Rosja oburzona wystąpieniem Sikorskiego na OBWE. "To przygotowanie do wojny"
Polski minister spraw zagranicznych przedstawił na forum organizacji dowody na rosyjskie działania hybrydowe wobec Polski, w tym zdjęcie drona, który naruszył polską przestrzeń powietrzną. Rosyjski dyplomata ocenił te działania jako propagandę Zachodu i przygotowanie europejskich społeczeństw do wojny z Rosją.
Gruszko: To element wojny hybrydowej Zachodu
W reakcji na wystąpienie Sikorskiego Gruszko stwierdził, że Polska "organizuje kampanię propagandową mającą wywrzeć presję na Federację Rosyjską". Według niego prezentacja drona i wskazywanie na hybrydowe operacje Moskwy to część dezinformacji oraz "wojny hybrydowej wywołanej przez Zachód przeciwko Rosji". Rosyjski dyplomata posunął się dalej, twierdząc, że działania takie mają przygotować opinię publiczną na możliwą konfrontację z Moskwą. – To przygotowanie do wojny jest dziś uważane za normalny stan europejskiego społeczeństwa – oświadczył.
Słowa rosyjskiego przedstawiciela padły po tym, jak polski minister podczas obrad OBWE ostro skrytykował Rosję za prowadzenie agresywnej polityki wobec sąsiadów i Zachodu. – Dzisiejsza Rosja jest bardziej agresywna niż Związek Sowiecki w latach 70. – stwierdził, porównując obecną sytuację do czasów tworzenia Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Sikorski podkreślił także, że Rosja zaburza porządek bezpieczeństwa w Europie oraz łamie wszystkie podstawowe zasady OBWE. W rozmowie z mediami po sesji dodał, że rosyjskie operacje hybrydowe – od wkraczania dronów w polską przestrzeń powietrzną po sabotaż kolejowy – są w istocie terroryzmem państwowym, którego celem było doprowadzenie do ofiar w ludziach.
Polska: Moskwa zmierza w stronę totalitaryzmu
W dalszej części wystąpienia minister przypomniał, że Akt Końcowy z Helsinek był możliwy, bo ZSRR w latach 70. zmierzał "z dala od totalitaryzmu i eksportu rewolucji, a w stronę reform". – Dziś Rosja idzie w kierunku przeciwnym, od demokracji ku totalitaryzmowi, od koegzystencji ku agresji – mówił Sikorski. Skomentował też funkcjonowanie OBWE, wskazując, że organizacja jest sparaliżowana przez rosyjskie prawo weta, co podważa jej skuteczność w reagowaniu na kryzysy.
Na koniec Sikorski podkreślił: – Cieszę się, że przedstawiciele Rosji usłyszeli, co demokracje mają do powiedzenia – podsumował Sikorski, odnosząc się do obecności rosyjskiej delegacji kierowanej właśnie przez Aleksandra Gruszko.